Ostatnio jest to moja ulubiona azjatycka zupka. Wcześniej na pierwszym miejscu była tajska zupa Tom Yum, jednak ostatnio zajadam się właśnie wietnamską Pho. Co ciekawe, przyrządzenie samej zupy jest bardzo łatwe, wymaga po prostu dość długiego gotowania tak jak nasz polski rosół. Wywar przyrządza się tylko i wyłącznie z kości wołowych i przypraw. Szukając odpowiedniego przepisu przeleciałam mnóstwo anglojęzycznych stron z 'autentycznymi’ przepisami na zupkę Pho. W rezultacie powstał zmodyfikowany przepis na wspaniałą wietnamską zupkę, która z odpowiednimi dodatkami na pewno przypadnie do gustu wielbicielom azjatyckich…