Daktyle namoczone w ciepłej wodzie przesypać do blendera. Dodać miód, olej kokosowy i ekstrakt z wanilii.
Zawartość blendera zmiksować na pastę daktylową. To najbardziej nieznośna część przepisu. Blendujemy, następnie otwieramy blender i zeskrobujemy masę, która zebrała się na górze blendera i znowu blendujemy. Robimy tak do otrzymania dość gładkiej pasty.
Pastę daktylową przenieść do osobnej miski.
W blenderze zmiksować migdały, orzechy nerkowca, jagody goji, siemię lniane, nasiona chia i wiórki kokosowe na drobniejsze kawałki.
Zawartość blendera wsypać do miski z pastą daktylową. Dodać kakao i wymieszać, na początku łyżką, później rękoma wyrabiając niczym ciasto.
Masa powinna być stała, dająca się formować, lecz nie za bardzo klejąca się. Jeśli jest zbyt klejąca dodać kakao lub więcej orzechów - jeśli zbyt mało klejąca dodać więcej daktyli.
Masę przenieść do formy wyłożonej papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzić tworząc warstwę o wysokości ok. 2 cm. Dokładnie docisnąć palcami i wyrównać.
Formę włożyć do zamrażarki na około 30-40 minut. Po upływie czasu wyjąć, i pokroić na batoniki. Smacznego!