Mięso z kurczaka lub indyka pokroić w małą kostkę (ok. 1 cm x 1 cm).

Przełożyć do miski i dodać składniki marynaty - 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki miodu, sól, sodę oczyszczoną, biały pieprz, ocet ryżowy i przyprawę 5 smaków.

Porządnie wymieszać i włożyć do lodówki na minimum 30 minut.

W żeliwnym woku lub patelni rozgrzać olej ryżowy i usmażyć zamarynowane mięso, tak aby nabrało lekko złocistego koloru.

Wlać 1 łyżkę sosu sojowego i 50 ml bulionu, oraz 1 łyżeczkę przesianej mąki ziemniaczanej

Doprowadzić do zagotowania ciągle mieszając i obserwując jak sos robi się bardziej gęsty.

Przełożyć do dużej miski, dodać łyżeczkę oleju sezmowego, wymieszać i ostudzić, następnie włożyć do lodówki na 30 minut (z zimnym nadzieniem łatwiej lepić bułeczki).

Mąkę pszenną wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem.

Dodać ciepłą (nie gorącą!) wodę i wymieszać.

Wyrabiać ciasto przez około 10 minut, do momentu w którym będzie gładkie, elastyczne i nie będzie za bardzo lepić się do ręki.

Wyrobione ciasto przełożyć na stolnicę posypaną mąką i uformować długi rulon.

Ciasto podzielić na 12 równych części w kształcie kuli.

Każdą z części rozpłaszczyć na blacie i rozwałkować tworząc okrąg o średnicy ok. 10 cm i grubości ok. 0,5 cm.

Nakładać 2 łyżki nadzienia na środek ciasta i sklejać robiąc zakładki na bokach dążąc do środka <a href="#film" data-mce-href="#film">(na dole filmik)</a>.

Przygotowane bułeczki wkładać do bambusowego parownika wyłożonego papierem do pieczenia zachowując około 3 cm odstępu (bułeczki urosną).

Pozostawić do wyrośnięcia przez około 30 minut.

Gotować na parze przez 10 minut.

Podawać jeszcze ciepłe. Smacznego!